Zobacz film na YT
#nowySezon #ryby #zima
Kolejny zimowy wypad (mam nadzieje ze ostatni), który na początku nie zapowiadał się za ciekawie. Pierwsze 1,5 h byłem bez brania, nie mówiąc już o jakiejś delikatnej obcierce. Jako że wożę ze sobą minimum sprzętu, postanowiłem poszukać rybek w innych częściach zbiornika. W planie były 3 miejscówki i na każdą chciałem poświecić po około 2 h. To był strzał w 10 😀 , drugie wytypowane miejsce już po kilku minutach dało pierwsze rybki. Leszczyki brały systematycznie do samego końca. Koło godziny 12 pogoda mega się popsuła, to był znak że pora wracać do domu i szykować się do pierwszej 4 dniowej zasiadki karpiowej :d