Józef Wróblewski: “Wielu wędkarzy uważa mormyszkę za przynętę – cud, choć tak na-prawdę to tylko kawałek metalu z wtopionym haczykiem. Zabójczą bronią staje się dopiero wtedy, gdy wędkarz zaczyna nią odpowied-nio „grać”, a na haczyku zawiśnie wijąca się larwa ochotki.
Poruszająca się mormyszka w niezwykły sposób kusi, drażni i prowokuje ryby. W zależności od tego, w jaki sposób wędkarz tą mormyszką „gra”, a także na jakiej głębokości, spodziewać się możemy brań różnych gatunków ryb. Umiejętność dopasowania tej „gry” do konkretnego gatunku ryb oraz do łowiska to cała sztuka.
Środek zimy to dobry czas na płoć i leszcza spod lodu. W tym przypadku warunkiem powodzenia jest odpowiednia przynęta, wstrzelenie się ze sposobem jej prowadzenia, a przede wszystkim znalezienie odpowiedniego łowiska. Płocie unikają towarzystwa okoni, więc gdy namierzymy okoniowe łowisko, to płoć w tych miejscach będzie sporadycznym przyłowem. Z kolei gdy nastawimy się na leszcze i zaczniemy zanęcać łowisko, to niemal na sto procent pierwsze w pojawią się wszędobylskie płocie, ale agresywnie żerujące leszcze szybko je przegonią. Zwykle jednak i leszcze, i płocie mają swoje własne zimowe mety, które nieco różnią się od sobie warunkami. Znajdują się one w różnych częściach zbiornika, a namierzenie ich to podstawa sukcesu w połowie tych ryb.
Mormyszka niejedno ma imię
Z pewnością każdy łowiący na mormyszkę wędkarz ma w pudełku kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset przynęt. Są wśród nich mormyszki uniwersalne, które odpowiednio prowadzone będą skuteczne na wszystkie ryby łowione pod lodem, zarówno te spokojnego żeru jak i drapieżne. Są też wśród nich szare i niepozorne przynęty z ołowiu lub wolframu, imitacje kiełża, są mormyszki z charakterystycznym lusterkiem, wabiące ryby odbitym światłem. W tej grupie są także niewielkie, okrągłe mormyszki w jaskrawych barwach, przypominające ikrę, są takie, które mają kształt kropelki lub gruszki, a także wiele innych, często fantazyjnych. Spośród tych uniwersalnych mormyszek wiele sprawdzi się jako skuteczne przynęty na płocie. Wybierajmy mormyszki raczej …”
Józef Wróblewski na stronie 20 WW 2/23 zdradza sekrety skutecznego „grania” mormyszką.
Żródło:
Link do artykułu
